Moje pierwsze własnoręcznie zrobione czekoladki z pyszną galaretką malinowo-jeżynową. Nie są może idealne z wyglądu, ale nadrabiają smakiem:)
Składniki:
- 100g czekolady (u mnie gorzka, ale może być również mleczna, lub biała)
- 150g malin lub jeżyn (lub tego i tego jak u mnie), świeżych lub zamrożonych
- 10g żelatyny
- cukier do smaku (jeżeli owoce są zbyt kwaśne)
Połowę czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej i gdy trochę przestygnie smarujemy dno i boli foremki dość grubą warstwą. Chłodzimy w lodówce.
Maliny i jeżyny miksujemy i przekładamy do małego garnka, dodajemy cukier i podgrzewamy aż się zagotują. żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości wrzątku. następnie dodajemy rozpuszczoną gorącą żelatynę mieszamy i odstawiamy aż galaretka zacznie tężeć. Gdy galaretka zaczyna tężeć napełniamy foremkę w taki sposób aby zostało jeszcze miejsce na czekoladę. Wkładamy do lodówki przynajmniej na godzinę.
Resztę czekolady rozpuszczamy, trochę studzimy i wlewamy do foremki, równamy i znów do lodówki aż czekolada stwardnieje.
Gotowe czekoladki ostrożnie wyjmujemy z foremki.
Smacznego!